Stomil wygrał w Stalowej Woli
Piłkarze Stomilu Olsztyn wywalczyli komplet punktów w Stalowej Woli. Olsztyński zespół wygrał 1:0 po golu Michała Karlikowskiego.
Spotkanie rozpoczęło się pół godziny później, ze względu na potężną burzę, która przechodziła nad miastem.
Był to debiut Janusza Bucholca w roli szkoleniowca Stomilu, który w poniedziałek zastąpił Patryka Czubaka. Trener do Stalowej Woli, z powodu kontuzji, nie mógł zabrać trzech zawodników: Bartosza Waleńcika, Huberta Sadowskiego i Bartosza Florka.
W 15. minucie spotkania z ławki rezerwowej na trybuny został odesłany trener Bucholc, który zdaniem sędziego faulował… Jakuba Kowalskiego, czyli byłego piłkarza Stomilu. W 29. minucie gospodarze mieli dobrą sytuację do objęcia prowadzenia, ale zawodnik Stali nieczysto trafił w piłkę. Parę minut później Stomil odpowiedział uderzeniem Karola Żwira, jednak świetnie w bramce spisał się bramkarz Stali.
Piętnaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy Stomil objął prowadzenie. W środku pola piłkę odebrał Michał Bezpalec, który podał do Piotra Kurbiela, ten odegrał do Filipa Wójcika, który wrzucił piłkę w pole karne. Tam do futbolówki dopadł Karlikowski i półwolejem wyprowadził Stomil na prowadzenie. W 69. minucie mogło być 2:0 dla Stomilu, jednak ponownie skuteczną interwencją popisał się golkiper gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i Stomil wygrał drugie spotkanie w tym sezonie.
Janusz Bucholc przyznał po meczu, że jego zespół zrealizował założenia taktyczne. Natomiast trener Stali Ireneusz Pietrzykowski miał żal do swoich zawodników o niewykorzystane okazje.
Kolejny mecz Stomil Olsztyn zagra na własnym stadionie z Chojniczanką Chojnice. Mecz zaplanowano na niedzielę (3 września) o godzinie 17.
Posłuchaj wypowiedzi
Redakcja: Ł. Sadlak/P. Świniarski