Usunęli sierp i młot. Oskarżeni o znieważenie pomnika kolejny raz stanęli przed sądem
W elbląskim sądzie rejonowym odbyła się kolejna rozprawa dotycząca usunięcia sierpa i młota z pomnika wdzięczności Armii Czerwonej w Elblągu.
Oskarżeni Paweł Ż. i Mateusz K. usłyszeli zarzuty znieważenia miejsca upamiętnienia zdarzenia historycznego przez umyślne zniszczenie tablicy pamiątkowej – zaznacza obrońca, aplikant radcowski Bartosz Malewski.
Panowie są oskarżeni o znieważenie pomnika, to jest z art. 261 KK – znieważenie pomnika, czyli uszkodzenie, zniszczenie go.
Do zdarzenia doszło 25 lutego ubiegłego roku, czyli dzień po agresji Rosji na Ukrainę. – Czyn ten został popełniony w określonym kontekście – powiedział Radiu Olsztyn Sławomir Karmowski, prokurator rejonowy w Elblągu.
Oskarżeni – sprawy dotyczące usuwania ewentualnych symboli – wzięli we własne ręce i podjęli własne działania. Jeżeli nie zgadzali się z istnieniem tych symboli w przestrzeni publicznej – to są odpowiednie procedury prawne.
Chodzi o pomnik znajdujący się przy ul. Agrykola. Według Prokuratury Rejonowej w Elblągu, uszkodzenie tablicy pamiątkowej spowodowało straty w wysokości 600 zł na szkodę Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu. Oskarżonym za zniszczenie mienia grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, pomnik wdzięczności Armii Czerwonej w Elblągu od lat budzi kontrowersje wśród elblążan. Rok temu w tej sprawie interweniowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej pomnik również był dewastowany.
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: A. Niebojewska