Walczyły dzielnie, poległy w rzutach karnych. Szczypiornistki Startu nie zagrają w Pucharze Polski
Szczypiornistki Startu Elbląg przegrały u siebie w półfinale Pucharu Polski z obrońcą trofeum Zagłębiem Lubin po rzutach karnych.
Po 60 minutach gry był remis 25:25. W karnych wygrały Miedziowe 3:2.
Zabrakło nam chłodnej głowy (…) zabrakło nam trochę szczęścia. To przykre, bo od początku widać było, że dziewczyny są mocno nastawione na wygranie tego meczu (…) Nie wyszło (…) Jesteśmy zespołem, któremu brakuje szczęścia (…)
– powiedział po meczu drugi trener Startu Elbląg Krzysztof Kotwicki.
Trenerka Zagłębia Bożena Karkut przyznała, że Start był bardzo zdeterminowany, ale ostatecznie to jej drużyna zachowała chłodną głowę w końcówce meczu.
Mecz bardzo emocjonujący. Cieszę się, że skończył się naszym zwycięstwem i kolejny raz jesteśmy w finale Pucharu Polski i będziemy mieli go szansę obronić (…) Elbląg kolejny raz pokazał, ze tanio skóry nie sprzeda. Mecz był trudny (…)
Kolejny ligowy mecz szczypiornistki Startu zagrają w najbliższą niedzielę (28 marca) na wyjeździe z KPR-em Gminy Kobierzyce. W tabeli zajmują przedostatnie miejsce, mają na koncie 13 punktów, o 5 więcej od ostatniego Ruchu Chorzów.
Redakcja:B. Świerkowska-Chromy za K.Piasecka