Warmia Energa triumfuje w hali Urania
W 17. kolejce 1. ligi piłki ręcznej Warmia Energa pokonała PGE KPR Gryfino 38:23. Było to pierwsze zwycięstwo Warmiaków w nowej hali Urania.
Do niedzielnego pojedynku wiceliderzy tabeli z Olsztyna podchodzili do dobrych nastrojach, gdyż w miniony weekend wygrali z USAR-em Kwidzyn 33:28. Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo. Warmia grała bardzo nierówno i dopiero w końcówce odskoczyli na kilka punktów, a wypracowaną przewagę utrzymali do końca meczu.
Rywale z Gryfina przed meczem zajmowali 8. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów, na które złożyło się 6 zwycięstw i 9 porażek. W pierwszej rundzie Warmia Energa zagrała bardzo dobry mecz, wygrywając w Gryfinie 39:24.
Podobnie było podczas rewanżu w Olsztynie. Szczypiorniści Warmii od początku spotkania mieli inicjatywę nad niżej sklasyfikowanym przeciwnikiem. Po pierwszej połowie na tablicy wyników było 20:10.
Druga połowa to kontynuacja dobrej gry i celnych strzałów olsztynian, co przełożyło się na niemal identyczny wynik z pierwszego meczu. Różnica to tylko jedna bramka więcej dla Warmii i jedna mniej dla gości – 39:24.
Trener Warmii Karol Adamowicz uważa, że jego zespół mógł zdobyć… jeszcze więcej bramek.
Marcin Malewski z Warmii dodał, że zabrakło też nieco koncentracji.
Trener KPR-u Gryfino Bartosz Jurkiewicz przyznał, że na wyniku zaważyła nie tylko daleka droga do Olsztyna, ale także szereg kontuzji.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: Ł. Sadlak/K. Piasecka
Redakcja: M. Rutynowski