Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 2 °C pogoda dziś
JUTRO: 10 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Zwycięstwo w stolicy. Indykpol AZS Olsztyn o krok od najlepszej ósemki PlusLigi

Fot. Indykpol AZS Olsztyn

Indykpol AZS Olsztyn przerwał złą passę i pokonał w Warszawie miejscowy Projekt 3:2. Zwycięstwo za dwa punkty przybliżyło siatkarzy z Olsztyna do gry w play-offach PlusLigi!

W ostatnich kolejkach, decydujących o zapewnieniu sobie miejsca w najlepszej ósemce PlusLigi, siatkarzom Indykpolu AZS nie idzie zbyt dobrze. Cztery porażki z rzędu i tylko dwa punkty – to bilans zespołu z Olsztyna. Tymczasem sytuacja w tabeli jest wyjątkowo trudna. Kilka zespołów stara się załapać do walki w play-offach, więc każdy punkt jest na wagę złota. Tuż za akademikami (z jednym punktem straty) są dwa doświadczone zespoły – PGE GiEK Skra Bełchatów i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Ostatnie dwie kolejki to także dwaj trudni przeciwnicy na drodze Indykpolu. W środowy wieczór w Warszawie walczył z miejscowym Projektem (trzeci w tabeli).

Pierwszy set zmotywowani olsztynianie szybko rozstrzygnęli na swoją korzyść. Siatkarze Javiera Webera dobrze serwowali, czym zaskoczyli warszawiaków. Przewaga nad przeciwnikiem rosła z akcji na akcję, aż osiągnęła sześć punktów w środkowej fazie seta. Przy pierwszej piłce setowej było to nawet osiem oczek przewagi. Ostatecznie Indykpol AZS wygrał 25:18.

Jak się można było spodziewać, siatkarze Projektu nie odpuścili. Druga partia padła ich łupem w takim samym stosunku małych punktów, co pierwszy set 28:18. Na tablicy wyników był remis 1:1.

W trzeciej odsłonie meczu rozgorzała wyrównana walka pomiędzy obiema drużynami. Pomimo początkowej przewagi gospodarzy, goście z Olsztyna wyrównali i ten stan rzeczy utrzymywał się przez kolejne minuty. Impas przełamał Projekt, wychodząc na prowadzenie 19:16, ale po chwili AZS doprowadził do remisu. Dobra gra w końcówce sprawiła, że akademicy zapisali tego seta na swoim koncie.

Czwarty set rozpoczął się podobnie jak poprzedni. Zespoły po obu stronach siatki nie odpuszczały, więc żadna z ekip nie wyszła na wyraźne prowadzenie. Jednak, postawieni pod ścianą warszawiacy, zbudowali przewagę (od stanu 9:8 do 14:10). Biało-zieloni wszelkimi siłami gonili przeciwnika, choć szło im to mozolnie. Wysiłek nie poszedł na marne i w końcówce było po 23. Zaczęła się nerwowa i bardzo zacięta końcówka, w której triumfowali gospodarze 36:34.

Decydująca partia lepiej rozpoczęła się dla przyjezdnych od prowadzenia 1:3. Nie trwało ono długo, bo siatkarze Projektu wyrównali i scenariusz poprzednich partii stał się faktem. Żaden z zespołów nie wyszedł na większe niż jednopunktowe prowadzenie. Skuteczniejszy w decydującym momencie tie-breaka okazał się Indykpol, który zakończył spotkanie na swoją korzyść 17:15. To wymagające siatkarskie widowisko trwało aż 154 minuty.

MVP spotkania został Alan Souza.

Wygrana w Warszawie oznacza, że w ostatnim spotkaniu siatkarze z Olsztyna muszą zdobyć jeden punkt, aby zagwarantować sobie walkę w play-offach. To spotkanie w sobotę, 6 kwietnia w hali Urania. Przeciwnikiem akademików będzie drużyna z Suwałk.

Projekt Warszawa – Indykpol AZS Olsztyn 2:3

Redakcja: M. Rutynowski