Jacek Będzikowski: W piłce ręcznej nie ma szczęścia
Jedną bramką szczypiorniści Mebli Wójcik Elbląg wygrali przedświąteczne superligowe spotkanie. Na własnym parkiecie pokonali Spójnię Gdynia 24:23.
Do przerwy Meblarze również prowadzili jednym trafieniem (13:12). Trener elblążan, Jacek Będzikowski przyznaje, że pojedynek był wyjątkowo zacięty
Zaczęliśmy słabo, nie mogliśmy złapać rytmu. Przegrywaliśmy pięcioma bramkami, do przerwy udało nam się jednak wyjść na prowadzenie. W 40 minucie też prowadziliśmy i wtedy przestaliśmy grać w obronie, a Spójnia rzuciła nam łatwe bramki. Potem znów się zmobilizowaliśmy, chociaż w końcówce brakowało nam już alternatyw. Nie ma jednak szczęścia w piłce ręcznej, albo jest się lepszym, albo nie. Byliśmy jednak lepiej przygotowani taktycznie
– mówił Radiu Olsztyn trener Będzikowski.
Autor/redakcja: K. Piasecka