Meble Wójcik słabsze od Kwidzyna
Choć to zespół z Kwidzyna był faworytem spotkania, szczypiorniści z Elbląga liczyli na niespodziankę. Niestety braki kadrowe okazały się zbyt poważne, aby nawiązać walkę z drużyną z czołówki tabeli. Ostatecznie Meble Wójcik Elbląg przegrały z MMTS-em Kwidzyn 21 do 23.
Do przerwy mecz był bardzo wyrównany. W końcówce pierwszej połowy, przy osłabieniu elblążan, MMTS wyszedł na czterobramkowe prowadzenie. Druga połowa to „cios za cios”. Nerwowa końcówka i brak szczęścia przesądziły o kolejnej porażce Meblarzy. – Mój zespół zagrał bardzo ambitnie. Zabrakło nam doświadczenia i takiego instynktu zabójcy – powiedział po meczu trener Mebli Jacek Będzikowski.
– Dziękuję rywalom za super mecz. Jechaliśmy do Elbląga z przekonaniem, że wygrana da nam pewien komfort, ale wiedzieliśmy, że Elbląg przysporzy nam problemów i tak też się stało. Prowadziliśmy cały mecz, ale do końca nie mogliśmy myśleć, że ten mecz się już skończył – podsumował trener MMTS-u Patryk Rombel.
Najwięcej bramek dla Mebli Wójcik zdobyli Bartosz Janiszewski i Piotr Adamczak – po 6 oraz Jakub Moryń – 4, a dla MMTS Michał Peret, Mateusz Seroka i Michał Potoczny – po 5.
Za dwa dni Meble Wójcik Elbląg zagrają bardzo trudny mecz na wyjeździe z mistrzem Polski Vive Kielce.
(ls/kos)