Elbląg, Aktualności
Na Zalewie Wiślanym rozpoczęły się śledziowe żniwa. W tym roku nie ma limitów połowowych
Na Zalewie Wiślanym zaczęły się wiosenne połowy śledzi. O tej porze roku ryby wpływają z Bałtyku na wody laguny na tarło.
Będą tak długo, jak woda będzie naprawdę zimna. W tym roku nie ma limitów połowowych, a to dla załóg kutrów bardzo dobra wiadomość. Prawo do połowów mają tylko zarejestrowani rybacy, w tym roku jest to około 80 załóg.
Początek wiosny to dla zalewowych rybaków czas bardzo ciężkiej pracy. Zalew jest zimny, często wieją silne wiatry, a w połowach przeszkadzają sztormy, bardzo niebezpieczne na Zalewie Wiślanym. Praca ta jest opłacalna i wykonywana z pokolenia na pokolenie. Czas śledziowych żniw jest krótki, może trwać od 3 do 4 tygodni. – Kiedy temperatura wzrośnie do 14 stopni śledzie wrócą do Bałtyku – tłumaczy Jan Kozioł, nestor rybaków z Nowej Pasłęki.
(mst/bsc)