Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn zmierzą się z Mistrzami Polski
Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn pojechali na Opolszczyznę, gdzie jutro, 14 listopada zmierzą się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. To zaległe spotkanie 4. kolejki PlusLigi.
Akademicy z Olsztyna zajmują teraz 4. miejsce w ligowej tabeli, a Mistrzowie Polski cały czas umacniają się na pozycji lidera. Co ciekawe – drużynę z Opolszczyzny w tym sezonie prowadzi były trener olsztynian – Andrea Gardini.
Środkowy Indyków, Jakub Kochanowski mówi, że w tym spotkaniu nie będzie jednak żadnych sentymentów
Nie zastanawiamy się za ile punktów to będzie mecz. Trzeba zrobić swoje i zagrać jak najlepszą siatkówkę, a wynik przyjdzie sam – dobry czy zły, to już nie będzie zależne od nas. Dużo zawdzięczam trenerowi Gardiniemu, ale teraz poza poprzednim sezonem nic nas nie łączy. Teraz przez chwilę będziemy nawet wrogami i nie mam zamiaru rozmyślać nad tym meczem pod względem sentymentalnym.
-mówił Radiu Olsztyn Jakub Kochanowski.
Daniel Pliński, również środkowy Akademików przyznaje, że ZAKSA jest zdecydowanym faworytem ligi.
Dziesięć, jedenaście drużyn o pierwszą szóstkę tabeli. Bitwa w tym roku będzie nieprawdopodobna. Miejmy nadzieję, że wyjdziemy z niej zwycięsko. Natomiast ZAKSA to faworyt ligi, drużyna, która ma wszystko, żeby grać w finale. Trochę żałuję, że nasz mecz został odłożony, bo uważam, że wcześniej drużyna z Kędzierzyna-Koźla była w innej dyspozycji i formie niż dzisiaj. Byłaby większa szansa ich ugryźć.
– wyjaśniał Daniel Pliński.
Mecz w hali przy ulicy Mostowej w Kędzierzynie-Koźlu rozpocznie się o 18.30.
Autor: K.Piasecka/Indykpol AZS Olsztyn
Redakcja: K.Piasecka