Było nerwowo, ale Start Elbląg wygrał
Piłkarki Kramu Startu Elbląg po sobotnim zwycięstwie w Kobierzycach kontynuują dobrą passę. Szczypiornistki wygrały u siebie z Energą Koszalin 20:17.
Było to kolejne, czwarte z rzędu zwycięstwo Kramu Startu Elbląg w rozgrywkach Superligi. Do przerwy dramat – Energa robiła co chciała, a Start był bezradny. Po 30 minutach było 14 do 6 dla zespołu z Koszalina. Druga połowa to całkiem inny mecz. Dość powiedzieć, że zespół gości rzucił przez 30 minut tylko trzy bramki. Start grał jakby wiedział, że i tak wygra. Trener AZS Energii Koszalin Anita Unijat była w szoku.
Dla mnie to skandal, żeby po przerwie rzucić tylko 3 bramki i przegrać wygrany mecz, to dla mnie skandal, by nie zagrywać prosto, tylko gdzieś na boki
– powiedziała trenerka Energii.
Więcej spokoju zachował trener Startu Andrzej Niewrzawa.
Pierwszej połowie towarzyszyła nerwowość. Mieliśmy tylko 10 sytuacji wrzutowych. Graliśmy dobry mecz w obronie, bramki zdobywaliśmy z kontrataku, dzięki temu w II połowie odrobiliśmy 11 bramek, Czułem przed meczem, że będzie źle, ale nie myślałem, że będzie aż tak nerwowo
– powiedział trener Startu.
W sobotę Start podejmować będzie Zagłębie Lubin. W tym meczu potrzebne będą dwie dobre połowy. Kram Start Elbląg stać na to. Trzymamy kciuki!
(jsalm/as)