Stomil Olsztyn w pięknym stylu pokonał lidera I ligi Miedź Legnica
Piłkarze Stomilu Olsztyn, w czwartym w tym sezonie meczu przed własną publicznością, sprawili wielką niespodziankę i zgromadzili komplet punktów. Na stadionie przy Piłsudskiego „biało -niebiescy” zdominowali niepokonaną do tej pory Miedź Legnica.
Stomilu Olsztyn – Miedź Legnica 2:0
W 39 minucie bramkę dla Stomilu Olsztyn strzelił Paweł Baranowski. W 64 minucie Wołodymyr Tanczyk naciskany przez 3 obrońców zdołał pokonać bramkarza gości i zdobył drugiego gola.
W zwycięstwo swojej drużyny wierzył trener Tomasz Asensky, który przed meczem mówił, że ma plan na to spotkanie i wierzy w dobrą passę spotkań u siebie. Udało mu się zaskoczyć rywali ustawieniem kadry meczowej i poprowadził drużynę do zwycięstwa. W meczu nie mógł zagrać Artur Siemaszko, który grając przeciwko Pogoni Siedlce dostał czerwoną kartkę. Na boisko wróci dopiero w październiku.
Na gorąco, tuż po meczu, wynik komentował Grzegorz Lech.
Stomil Olsztyn: Piotr Skiba, Janusz Bucholc, Łukasz Sołowiej, Paweł Baranowski, Adrian Karankiewicz, Marcel Ziemann, Wiktor Biedrzycki (85′ Ernest Dzięcioł), Milen Gamakow, Daniel Mikołajewski, Grzegorz Lech (82′ Dani Ramirez), Wołodymyr Tanczyk (78′ Piotr Głowacki)
Miedź Legnica: Paweł Kapsa, Kornel Osyra, Tomislav Božić, Frank Adu Kwame, Paweł Zieliński, Łukasz Garguła, Rafał Augustyniak (71′ Fabian Piasecki), Przemysław Mystkowski (67′ Michał Bartkowiak), Marquitos (60′ Wojciech Łobodziński), Mladen Bartulović, Jakub Vojtuš
Żółte kartki: Bartulović, Zieliński, Mystkowski, Kapsa (Miedź) oraz Baranowski, Dzięcioł (Stomil)
Autor/Redakcja: BSChromy/MSwiniarski