Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: -1 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

„Wielkie sprzątanie” w Nadleśnictwie Zaporowo. Zebrano 2,5 tony śmieci

Fot. T. Owczarek

Około 2,5 ton śmieci zebrano w tegorocznej akcji „Wielkiego sprzątania” w powiecie braniewskim. Wzięło w niej udział 350 osób.

Wydarzenie odbyło się po raz drugi w 14 wyznaczonych miejscach od Płoskini aż do Zalewu Wiślanego m.in. na ścieżce edukacyjnej w Nadleśnictwie Zaporowo. Uczestnicy sprzątali zalegające śmieci na terenie rezerwatu przyrody wokół Jeziora Pierzchalskiego i nad rzeką Pasłęką.

Krzysztof Semków, zastępca nadleśniczego, powiedział, że w tym roku powiększono obszar objęty sprzątaniem.

W zeszłym roku akcja odbywała się na terenie i w okolicach rzeki Pasłęki, a w tym roku zwiększyliśmy obszar zbierania odpadów na całe Nadleśnictwo Zaporowo. Zbieramy wszystkie śmieci. Niestety ludzie potrafią w lesie zostawić najróżniejsze rzeczy: śmieci po artykułach spożywczych czy domowe. Uczulamy uczestników tylko na to, aby zbierali odpady w sposób odpowiedzialny i bezpieczny. Pomimo, że świadomość społeczeństwa na temat niezanieczyszczania środowiska rośnie, to śmieci niestety nadal są i akcja musi być kontynuowana

– wyjaśniał.

Sławomir Kwilosz, prezes braniewskiego koła Polskiego Związku Wędkarskiego podkreślił, że wędkarze organizują akcję sprzątania cyklicznie od kilkunastu lat.

Zanieczyszczenie jest dosyć duże. Przeświadczenie ludzi jest takie, że niby są to śmieci wędkarzy, ale nie tylko. Z lasu korzystają okoliczni mieszkańcy, to są też ich śmieci. W powiecie braniewskim nie ma wysypiska śmieci i jego brak widać na terenie lasów, rowów przydrożnych, gdzie są wyrzucane śmieci nagminnie i w dużej ilości. Jeżeli są zanieczyszczane wody, to także ryby, które później trafiają na stół

– dodał.

Dwukrotnie w zbiórce uczestniczyła pani Elżbieta, mieszkanka Braniewa.

Przyjeżdżamy na „Wielkie sprzątanie”, bo naprawdę jest brudno. Ludzie wyrzucają w lesie przeróżne rzeczy np. puszki, butelki. Chciałabym, żeby pomyśleli i zastanowili się nad tym, że to wywalanie śmieci „tam gdzie stoję, to wyrzucam”, jest nie fair w stosunku do tych osób, które przyjeżdżają i je sprzątają. O czyste środowisko dbać trzeba nie tylko w lasach, ale i w mieście

– mówiła.

Panowie Jan i Piotr pozytywnie oceniają akcję i podkreślają płynące z niej korzyści.

To jest bardzo dobra akcja. Wydaje mi się, że chyba w tym roku jest mniej chętnych do zbierania śmieci, w zeszłym roku było ich bardzo dużo, mimo to wyzbieramy wszystkie śmieci. (…) Biorę udział w „Wielkim sprzątaniu”, żeby było czyściej i żeby było zdrowsze powietrze. Tak to już niestety bywa, że ludzie śmiecą. Gdy jadę na ryby, to wszystkie śmieci zabieram z powrotem ze sobą, kolega podobnie. Wzięliśmy udział już kilka razy w tego typu akcjach i zawsze jest wesoło

– przekazali.

Organizatorami „Wielkiego sprzątania” byli wędkarze i Nadleśnictwo Zaporowo. Do inicjatywy przyłączyli się pracownicy elbląskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony roślin w Olsztynie. Wydarzenie zakończono poczęstunkiem i wręczeniem upominków wszystkim uczestnikom.

Posłuchaj wypowiedzi

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Fot. T. Owczarek

Autor: T. Owczarek
Redakcja: M. Rutynowski