Vive Tauron Kielce wygrał z drużyną Mebli Wójcik Elbląg 26 : 20
Meble Wójcik Elbląg przegrały w 2. kolejce Superligi piłkarzy ręcznych z triumfatorem Ligi Mistrzów, czyli Vive Tauron Kielce 20 : 26.
Jak podsumował sprawozdawca Polskiego Radia Olsztyn Maciej Świniarski: „Wstydu nie było”.
Viva to kolejny zespół naszpikowany gwiazdami, z którym już na początku sezonu zmierzyli się elblążanie. W piątek (9 września) podejmowali Orlen Wisłę Płock. Przegrali, ale pokazali się z bardzo dobrej strony. Przez chwilę nawet pachniało sensacją, bo po rzucie karnym Marcina Szopy beniaminek Superligi prowadził 22 do 21. Wicemistrzowie Polski szybko poprawili jednak grę i zwyciężyli 29 do 24.
Trener elblążan Jacek Będzikowski nie mógł skorzystać w tym spotkaniu z trzech zawodników. Podczas meczu z Wisłą Piotr Adamczak doznał urazu ręki. Kontuzje leczą także Damian Malandy i Kamil Netz.
Naprzeciwko asystenta byłego szkoleniowca reprezentacji Polski Michaela Bieglera zasiadł obecny trener biało-czerwonych Tałant Dujszebajew. Zobaczyliśmy więc pojedynek siły spokoju z wulkanem energii.
Z 18-osobowego składu Vive 11 szczypiornistów grało w reprezentacjach swoich krajów podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Byli to: Sławomir Szmal, Michał Jurecki, Karol Bielecki, Mateusz Kus, Mateusz Jachlewski, Krzysztof Lijewski i Mariusz Jurkiewicz oraz Niemiec Tobias Reichmann, Chorwat Manuel Strek, a także Słoweńcy – Uros Zorman i Dejan Bombac. W Elblągu Słoweńców jednak nie zobaczymy – podobnie jak Sławomira Szmala i Michała Jureckiego.
W ciągu ostatnich 3 lat „meblarze” trzykrotnie grali z Vive w Pucharze Polski. Bilans nie jest dla nich korzystny, choć z każdym meczem zmniejszały się rozmiary porażki. Przegrywali kolejno: 13:40, 24:46 oraz 26:32.
Nie tylko rywal był z najwyższej półki. Mecz poprowadzili międzynarodowi arbitrzy – Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota z Płocka. To jedna z najlepszych par sędziowskich w Polsce.
(kos/as)